Zieliński był pytany o protest policjantów, który trwa od 10 lipca. Od 16 lipca dołączyli do nich funkcjonariusze Straży Granicznej, Służby Więziennej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Celno-Skarbowej. Decyzję o ogólnopolskiej akcji protestacyjnej podjęła Rada Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych.
Zdaniem Zielińskiego, protest jest „nieuzasadniony”. „Podnosimy uposażenia, kupujemy nowy sprzęt, budujemy komendy, reaktywujemy posterunki policji wcześniej masowo przez koalicję PO-PSL polikwidowane, więc myślę, że dzisiaj powodów do protestu nie ma” – zaznaczył. Przypomniał, że rząd PiS w ciągu trzech lat – od 1 stycznia 2016 r. do 1 stycznia 2019 r. – zamierza podnieść uposażenia średnio o 800 zł.
W opinii wiceministra protest może negatywnie wpłynąć na poziom bezpieczeństwa obywateli. „Jeżeli jest to taki rodzaj protestu włoskiego, że czegoś się nie wykonuje, jakichś obowiązków, które powinny być wykonywane, to w dłuższej perspektywie – nie ma co do tego żadnych złudzeń – to może mieć negatywny wpływ na poziom bezpieczeństwa. Proszę wszystkich, którzy organizują ten protest i w nim uczestniczą, żeby to wzięli pod uwagę” – zaapelował. czytaj więcej …
źródło:https://fakty.interia.pl