Wyraźnie spadły wpływy do budżetu państwa z mandatów karnych

1370
Wyraźnie spadły wpływy do budżetu państwa z mandatów karnych – wynika z danych, do których dotarł tvn24.pl. Najprawdopodobniej to efekt protestu policjantów, którzy zamiast nakładać mandaty za wykroczenia, często ograniczają się do stosowania pouczeń. Otrzymaliśmy oficjalne dane z Urzędu Skarbowego w Opolu, który rozlicza wszystkie mandaty nakładane w Polsce. Wynika z nich, że w lipcu ubiegłego roku mandaty przyniosły 44 miliony złotych, natomiast w lipcu tego roku tylko 33 miliony złotych.  Zapytaliśmy, czy to efekt mniejszej liczby mandatów nakładanych przez protestujących od 11 lipca policjantów. „Posiadane przez nas informacje dotyczą łącznych wpływów z grzywien nakładanych w formie mandatu przez wszystkie jednostki do tego uprawnione, między innymi policję, straż pożarną, nadleśnictwa, urzędy miar, państwowe inspekcje, żandarmerię wojskową i stacje sanitarno-epidemiologiczne – brzmi odpowiedź, jaką przesłała tvn24.pl dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Opolu Barbara Bętkowska-Cela. Protest w całym kraju Związki zawodowe służb mundurowych rozpoczęły ogólnopolską akcję protestacyjną 16 lipca. Do policjantów dołączyli strażacy, strażnicy graniczni, celnicy oraz Służba Więzienna. Planują dołączyć jeszcze funkcjonariusze inspekcji transportu drogowego. Mundurowi walczą o obiecane przez polityków Prawa i Sprawiedliwości odczuwalne podwyżki pensji oraz o poprawę warunków pracy. Przywołują podwyżki, jakie otrzymali już funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego (nawet o kilka tysięcy złotych), Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a także Służby Ochrony Państwa i Straży Marszałkowskiej. Prawo nie pozwala policjantom na strajk, a jedynie na protest polegający między innymi na wywieszeniu flag na komendach, komisariatach i radiowozach oraz na udziale w demonstracji. Tym razem jednak szefowie związków zachęcają policjantów, by zamiast wystawiać mandaty, ograniczali się do pouczeń. czytaj więcej …