W służbach mundurowych, niemal wszystkich resortów, trwają procesy związane z modernizacja, zmianą struktury, nazwy czy kształtu nowo powstałych formacji. Jednak mimo zmian, jak wskazują przedstawiciele związków zawodowych, wciąż jest wiele do zrobienia. Związkowcy domagają się m.in. podwyżek, powrotu do sytemu emerytalnego sprzed 31 grudnia 2012 roku czy pełnopłatnych zwolnień lekarskich. Podczas konferencji prasowej Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych przedstawiciele służb wyrazili nadzieję, że porozumienie zostanie osiągnięte zanim „będą musieli podjąć decyzję o proteście”.
Jak zauważył Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, „Przede wszystkim jesteśmy tu po to, żeby powiedzieć czego służbom mundurowym brakuje. Robimy to, żeby wszystkim obywatelom żyło się bezpieczniej” – mówił Jankowski. Jakie są więc postulaty związkowców?
Po pierwsze podwyżki. Przedstawiciele Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych domagają się przyznania dodatkowych środków na motywacyjny wzrost uposażeń jeszcze w tym roku. Chodzi tu o kwotę 650 złotych w przeliczeniu na jednego funkcjonariusza.
Nasze postulaty są racjonalne i spowodują, że ze służb nie będą odchodzić doświadczeni funkcjonariusze, a ci, którzy są kandydatami, będą chętniej przychodzić do służby
Jednak, jak zauważa jeden ze związkowców, z którym udało nam się porozmawiać, podnoszenie przez FZZ SW przede wszystkim aspektów finansowych może okazać się krótkowzroczne. „Jeżeli w ciągu następnych lat, nadal będzie utrzymywał się wysoki wzrost gospodarczy problem płac powróci. Dlatego postulat o powiązaniu proc. PKB przeznaczonego na bezpieczeństwo wewnętrzne jest słuszny, wraz ze wzrostem PKB środki na formacje mundurowe wzrastałyby z automatu” – mówi jeden z funkcjonariuszy. czytaj więcej…
źródło: http://www.infosecurity24.pl